Gdy Odwiedziłem pierwszy raz "Auschwitz Birkenau" - Nie zdawałem sobie sprawy - nie wyobrażałem sobie przed bramą co mnie spotka w środku Tam. Prawa stopa jako pierwsza przekroczyła bramę - obleciał mnie dreszcz - a po chwili smutek...
Zobaczyłem szubienice - wtedy szeptem powiedziałem - Boże ile ich zabrano...
Szedłem dalej -dalej - wchodziłem w różne budynki - zaglądałem w pokoje - w każdym miałem łzę.
Zwiedziłem baraki - gdzie kleknąć postanowiłem.
Moje oczy ujrzały - zdjęcia - ludzi których do Tej pory widzę.
Komory - gdzie drzwi metalowe czekały
Łaźnie [...]
Blok 25.... Gdzie ludzi już nie zobaczymy... Wchodzili i do nieba Bóg ich brał.
Blok 25.... Gdzie ludzi już nie zobaczymy... Wchodzili i do nieba Bóg ich brał.
Ciężko opisywać to co oczy człowieka tam zobaczyły - Jeżeli ktoś chce to przeżyć - zobaczyć - musi wyruszyć...
[...]
W końcu dotarłem... - do tej pory nie wiem czy tam chciałem znaleźć się
Dziedziniec bloku 11 - Ściana śmierci
Wciąż powtarzałem NIE
Podszedłem do niej nie patrząc na ludzi - rzuciłem się na kolana
I słowa Twe Boże wypowiedziałem
"Ojcze nasz..."
"Ja nie byłem człowiekiem...
Ja byłam tylko numerem "
(Słowa wypowiedziane przez byłą więźniarkę w Auschwitz)
Pamiętam
Za ściana śpią
Za ściana ginęli
Każdego dnia z śmiercią się witali...
Marzenia, radość i wiarę za to umierali
Przyjaciele - Bracia - Niewinni umierali
Oddali swe życie, bez
Odwagi, sensu i męstwa
umierali...
Ziemię swą krwią splamiona
I ich proch do siebie przyjęła
Ich męka, marzenia wraz z nimi spłonęła
Człowiek, człowiekowi coś takiego zgotował
Nie rozumie ktoś tego - kto naprawdę kocha
Auschwitz-Birkenau
miejsce ludzkiej zagłady
druty - piece - komory
liczby - nazwiska i daty
tylko milczenie pod ścianą krzyk wywołuje
i tylko wstyd... bycia człowiekiem każdy w sercu czuje
[...]
Czułam się dokładnie tak jak opisałeś kiedy zwiedzałam Oświęcim.. Do tej pory ten smutek gdzieś we mnie jest. Auschwitz to miejsce owiane zbyt ogromną tragedią, pięknie to opisałeś
OdpowiedzUsuń